forum grupy warsztatów fotograficznych
Offline
W sobotę odbył się wernisaż wystawy w uroczym miejscu w Czernicy.
Grupa Indygo wystawiła dwie ramki z pokłosia konkursu "portrety"
Imprezę uświetnił południowo amerykański muzyk.
Atmosfera wspaniała, towarzystwo doborowe, coż więcej można chcieć...
W niedzielne południe wybrałem się na tor rowerowy, gdzie miały sie odbyć zawody.
Udało mi się ująć kilku fruwających rowerzystów
Offline
W niedzielę zaproszony przez Fatamorganę z Forum Olympusa/Cacona/KM skusiłem się na wyjazd do Czerwionki Leszczyn.
Nigdy nie byłem na takiej imprezie. Hałas, kurz ruch i rywalizacja motocyklistów, quadowców robiły wrażenie.
Na szczęście Fata okazał się kolejny raz wspaniałym organizatorem i doradcą. Jego rzeczowe uwagi typu "uważaj, bo ci kominy w kadr wejdą albo tam dalej jest ciekawy zakręt i muldy" były bardzo przydatne.
Dzielenie się informacją o ustawieniach naświetlania przez pozostałych uczestników też były dla mnie ciekawym doświadczdeniem.
Wypróbowałem kilka możliwych wariantów od ręcznych ustawień poprzez priorytety przysłony, czasu do zmiany ISO.
Wróciłem zakurzony ale zadowolony z moich pierwszych sportowych zmagań.
Po wykąpaniu ciała i sprzętu /tak, tak Olka można też kąpać - no może pod prysznicem /nastąpiła radość z wykonanych fotek. Będzie trwała tak długo aż Mistrzowie pokażą swoje i odezwą się kompleksy amatora.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję Facie za opiekę i nauki jak również pozostałym uczestnikom za wspaniałą atmosferę,
Offline
Krzysztof ogłosił, że ma wolne miejsca w samochodzie na wyjazd do Katowic na wernisaż ciekawej wystawy.
W ostatniej chwili udało mi się wygospodarować czas / dzięki mojej kochanej Żonce / i dołączyłem do wyprawy.
Obejrzeliśmy kilka wystaw, w dawnym budynku Filharmonii Śląskiej i w siedzibie ZPAF-u.
Oprócz wrażeń artystycznych spotkaliśmy wielu dobrych, dawno niewidzianych znajomych.
Dyskusjom i wspomnieniom nie było końca.
Offline
13 stycznie 2013 na kampusie odbył sie kolejny finał WOŚP oczywiscie udałem sie tam z aparatem
było strasznie zimno nawet artystą sie to udzieliło
choc jednych muzyka irlandzka naprawde rozgrzała
były tez na scenie wyjcie ksiezycowe albo jak kto woli gwiazdy prysznicowe
ale zespól Myslowitz jak zawsze dobrze zagrał lecz nowy wokalista to nie to samo ...
no i na zakończenie standardowo ŚWIATEŁKO DO NIEBA
Wiecej zdjec pod tym linkiem zapraszam do ogladania
https://picasaweb.google.com/1163086166 … rOtL2KxwE#
Offline